Forum Karpacki Związek Pszczelarzy Strona Główna

Kompromitujący wywiad.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Karpacki Związek Pszczelarzy Strona Główna -> Aktualne sprawy
Autor Wiadomość
Czesław



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Berest

PostWysłany: Nie 9:53, 09 Mar 2008    Temat postu: Kompromitujący wywiad.

W Pszczelarzu Polskim nr. 2/2008 ukazał sie tekst wywiadu jakiego udzielił panu Maciejowi Rysiewiczowi pan Tadeusz Sabat. W swoim wstepie do tego wywiadu , od redakcji, znalazło się zformułowanie -" wyjaśniajaca wiele wypowiedź".
Otóż niestety wypowiedź ta niewiele wyjaśnia. Wnioski jakie można z niej wyciągnąć, to chyba jedynie to, że pan Sabat za wszelką cenę chce jak najdłużej utrzymać sie na zajmowanej funkcji, wbrew statutowi, wbrew stanowisku wielu pszczelarzy którzy są z jego sposobu sprawowania funkcji od dawna niezadowoleni. Sposób jego wypowiedzi pokazuje nam jak podmiotowo traktuje on pszczelarzy którzy przecież są jego wyborcami. Wynika jasno że traktuje on Związek jak swoją własność ,która ma służyć interesom wąskiej grupy a nie całemu pszczelarstwu.
Nie wyjaśnia natomiast żadnej skrywanej od wielu lat przyczyny rzeczywistych powodów, jakie leżą u podstaw stale powtarzających się kłopotów zwłaszcza finansowych w Polskim Związku Pszczelarskim.
Skrzętnie utrzymywana zasłona nad pokazaniem polskim pszczelarzom prawdy o sposobie przejęcia i w jakim stanie, Domu Pszczelarza, skrywanie a faktycznie brak rzetelnego rozliczenia finansowego z działalności PZP skutkują coraz większą ilością organizacji opuszczających PZP. Wiele z nich, które jeszcze oficjalnie figurują jako członkowie PZP z niecierpliwością oczekuje na jakieś pozytywne zmiany, jednak z tonu wypowiedzi, zwłaszcza w tym wywiadzie, coraz bardziej maleją szansę na zmiany które mogły by nastąpić na drodze instrumentów demokratycznych.
Trudno się dziwić że patrzymy na PZP i to co sie tam dzieje, z wielką troską i żalem. Przecież wyrośliśmy działając w tej organizacji. Każdy z nas wniósł określony wkład w je rozwój i funkcjonowanie. Pamiętamy czas kiedy była to jedyna organizacja pszczelarska w kraju i nie wynikało to z nakazu że "tak ma być" Jedność pszczelarzy była kiedyś jak chleb powszedni i nie było potrzeby nawet poruszać nigdy tego tematu. Wielu z nas było odznaczanych za zasługi jakie zostały wniesione w określonym czasie w jej rozwój.
Problemy rozpoczęły się kiedy to wybierany przez pszczelarzy prezes zaczął domagać się składania deklaracji lojalności wobec siebie a rozliczenia finansowe zaczęły być materiałem utajnianym. To właśnie wtedy gdy pojawił się temat i apelowanie o jedność w krótkim okresie czasu, sześć organizacji zostało wyrzuconych z PZP a delegatów przybyłych na Walny Zjazd w Warszawie przed wejściem na salę obrad legitymowali funkcjonariusze SB , i niewygodnych nie wpuszczali na salę .
Obecna sytuacja w PZP niestety nie prowadzi w dobrym kierunku. Wielu członków tej organizacji ma dobre intencje , natomiast nie posiada wiedzy, nie zna tej prawdy która już od wielu lat traktowana jest jak śmieci zamiatane pod dywan. Im więcej ich tam się znajdzie i im dłużej będą się pod tym dywanem znajdować, tym trudniej będzie je wydobyć i oczyścić z nich wspólny dom. Zrozumiałe jest że na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat wielu działaczy PZP niestety "umoczyło" i wiadomym jest że chcąc jak najdłużej uniknąć kompromitacji starają się jak najdłużej nie dopuścić do ujawnienia faktów które swoimi skutkami także ich dotkną. Jednak dopuki to nie nastąpi nie ma szansy na unormowanie sytuacji i przywrócenie zaufania do PZP. Już obecnie stan tej organizacji zależy raczej od stopnia niewiedzy co do pewnych historycznych faktów i prawd.
Są też osoby które tej wiedzy posiąść nie chcą gdyż tak jest im wygodnie.
Budują więc wizerunek organizacji polegający na wyniosłej fasadzie, podobnie jak domy w miasteczkach na westernowym "dzikim zachodzie".
Z przodu fasada na trzy piętra "atrapa" a z tyłu od pola jedno niewielkie pomieszczenie.
Jednym z dowodów na właśnie taki stan PZP jest fakt że statutowy Zjazd delegatów nie będzie zwołany szybciej aż zmiana statutu nie pozwoli na kolejną reelekcję pana Sabata a "spolegliwość " potencjalnych delegatów pozwoli na skuteczne przeprowadzenie tej reelekcji.
Smutne to ale niestety prawdziwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciej Rysiewicz



Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:34, 16 Mar 2008    Temat postu:

Szanowni Państwo!

Wywiad z prezydentem PZP Tadeuszem Sabatem został opublikowany na łamach "Pszczelarza Polskiego" bez mojej wiedzy i zgody. Ustawa o prawie autorskim została w rażący sposób naruszona. Całość materiału prasowego, który dotyczył sytuacji w Polskim Związku Pszczelarskim przygotowałem tylko i wyłącznie dla "Przeglądu Pszczelarskiego" i "Kalendarza Pszczelarza". Szczególnie polecam wszystkim zainteresowanym mój artykuł pt. "O polityce informacyjnej Zarządu PZP i nie tylko" w "Przeglądzie Pszczelarskim nr 1(10)2008. Ten tekst to smutny, złowieszczy i dyskwalifikujący obraz działań Zarządu najwiekszej polskiej organizacji pszczelarskiej. Tylko lektura tego tekstu pozwala spojrzeć na wywiad z prezydentem PZP z właściwej perspektywy i z niezbędną wiedzą. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że czas na zmiany. Ale musimy pamiętać, że zależy to od całego środowiska pszczelarskiego. Mój materiał prasowy odbił sie szerokim echem w pszczelarskiej Polsce. Głośno zostało powiedziane to wszystko, co często nie było publicznie wyartykułowane. Udowodniono także ponad wszelką wątpliwość, że nie można dłużej oszukiwać polskich pszczelarzy. "Afera z cukrem - 5000 Ton" powinna być ostatnim dzwonkiem alarmowym dla delegatów na Zjazd PZP.
Pozdrawiam,
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny "Przeglądu Pszczelarskiego" i "Kalendarza Pszczelarza"
Terenowe Koło Pszczelarzy w Bobowej (KZP)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czesław



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Berest

PostWysłany: Nie 17:52, 16 Mar 2008    Temat postu: Kompromitujący wywiad.

Rzeczywiście , aby mieć pełniejszy obraz sytuacji warto zapoznać się z całym materiałem zawartym na łamach "Przeglądu Pszczelarskiego". Zawarte jest tam wiele tematów pokazujących skąd bierze sie coraz większe niezadowolenie z tego co dzieje sie w Zarządzie PZP. Wiadomym jest ze sytuacja taka nie powstała z dnia na dzień. To co obserwujemy dziś, nie mogło by mieć miejsca gdyby już dużo wcześniej nie udawały się skuteczne operacje polegające na takim manipulowaniu społecznością pszczelarską że można było zawłaszczać ogromne pieniądze, a w następstwie tego po odpowiednim dorobieniu i rozpowszechnieniu teorii pszczelarze w swej wrodzonej dobroci odpowiadając na apel, spłacali długi których powstawanie nie miało nic wspólnego z pszczelarstwem.
Niestety , Udzielone przez tę społeczność zaufanie dla wybranych przez siebie ludzi skutkowało tym że nawet nie słuchano tych którzy informowali o nieprawidłowościch. Historia zna takie zjawisko kiedy zabijało się posłańca przynoszącego złe wiadomości. Tak też niestety czuli się ci którzy w najlepszej intencji chcieli zapobiec narastaniu zdarzeń które w efekcie doprowadziły do tego co dziś już trudno ukryć. Bezsensowne więc jest budowanie kolejnych pięter budynku kiedy wiadomo że fundament nie wytrzyma. Zwłaszcza kiedy budujący piętra mają swój negatywny udzial w złym wykonaniu fundamentów.Trudno jednak liczyć na to że zjazd tej organizacji podejmie jakieś pozytywne zmiany kiedy cały czas trwa eleminacja tych delegatów którzy ze względu na swoją wiedzę w temacie mogli by nie poddać się sugestiom zawartym w płomiennym przemawianiu, przemawianiu i jeszcze raz przemawianiu.....
Nadszedł już chyba czas w którym musimy rozpocząć ujawnianie pewnych dokumentów, świadczących o tym w jaki sposób mogło dojść do obecnej sytuacji w PZP i kto przez swoją bierną lub może czynną akceptację przyczynił się do tego.
Niestety ale bez tej trudnej operacji , nie ma szansy na wyzdrowienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciej Rysiewicz



Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:56, 17 Mar 2008    Temat postu:

Drogi Czesławie! Jeśli posiadasz dokumenty do ujawnienia, to trzeba to niezwłocznie zrobić. "Przegląd Pszczelarski" dał znak! Delegatom trzeba dostarczyć informacji. Fakty przede wszystkim. Naprawdę zajęło mi trochę "zachodu" zweryfikowanie "Afery 5000 Ton cukru", ale udało się. A od dwóch tygodni dzwonią do mnie pszczelarze z całej Polski i dziękują za...informacje. A dlaczego gazety pozostałe milczą??? Czy naprawdę jesteśmy skazani tylko na pomrukiwania gdzieś po kątach. Ja wiem, że to nie dotyczy naszego Karpackiego Związku, ale mówię to głośno do wszystkich, że grzech zaniechania bywa czasami brzemienny w skutkach. Mamy kilka ogólnopolskich organizacji pszczelarskich. Czy naprawdę tak trudno wymusić na ich władzach chociażby wspólne oświadczenie do delegatów na Zjazd PZP? Protest, list otwarty, pytania na które trzeba odpowiedzieć, wnioski o rozliczenie? Jeśli podmioty pszczelarskiej Polski nadal będą milczeć i gadać w "kuluarach", że nic się nie da zrobić, to...oczywiście nic się nie da zrobić.
Pozdrawiam,
Maciek Rysiewicz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciej Rysiewicz



Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:03, 17 Mar 2008    Temat postu:

Szanowni Państwo!
Mam głęboką nadzieję, że inicjatywa SPP POLANKA i Marka Lasockiego (powołanie Komisji Porozumiewawczej Organizacji Pszczelarskich) stanie się kamieniem milowym na drodze reformowania polskiego pszczelarstwa. Bo bez silnej reprezentacji organizacyjnej środowisk pszczelarskich zawsze będziemy tkwić na marginesie decyzji i wydarzeń. Jako pszczelarz (członek Karpackiego Związku Pszczelarzy), a także jako wydawca i dziennikarz "pszczelarski",który od wielu lat promuje miód i polskie pszczelarstwo w kraju i na świecie, jestem głęboko zaniepokojony, a czasem wręcz przerażony obecną sytuacją organizacyjną polskich pasieczników. Rok 2008 jest rokiem nieuchronnych wyborów w Polskim Związku Pszczelarskim. Uważam - jak wielu moich pszczelarskich przyjaciół, że od wielu lat trwa paraliż i pat organizacyjny w Polskim Związku Pszczelarskim, swoista niemoc organizacyjna, ideowa i programowa. Uważam, że odpowiedzialność za taki stan rzeczy spada na obecny zarząd PZP. Od lat ta organizacja wstrząsana jest licznymi konfliktami, problemami, a nawet – można powiedzieć – aferami natury gospodarczej i finansowej. Od lat nie widać także określonej statutem, rzeczowej i skutecznej działalności PZP na rzecz pszczelarzy i organizacji w nim zrzeszonych. O wielu sprawach napisałem już na łamach „Przeglądu Pszczelarskiego” nr 1(10)2008 w artykule „O polityce informacyjnej Polskiego Związku Pszczelarskiego i nie tylko”. Dla zachowania niezbędnej staranności w prezentowaniu faktów i opinii udzieliłem na łamach „Przeglądu Pszczelarskiego” głosu także prezydentowi PZP Panu Tadeuszowi Sabatowi i skarbnikowi PZP Panu Romanowi Kowalakowi. Diagnoza, którą postawiłem w tym materiale prasowym, i którą niestety potwierdzają Panów Tadeusza Sabata i Romana Kowalaka niejasne, pokrętne i niepełne wypowiedzi(a czasem ich ewidentny brak) nie jest dla Zarządu i Związku ani pochlebna, ani korzystna. Katastrofalny model polityki informacyjnej, w której króluje propaganda sukcesu bez pokrycia, strukturalne konflikty – brak autentycznej, demokratycznej debaty nad najważniejszymi bieżącymi sprawami i problemami (tajemnicze zmiany w Statucie, rozliczenia, zaciąganie gigantycznych zobowiązań finansowych, poważne wątpliwości dotyczące przestrzegania Statutu PZP przez członków zarządu etc.) każą uderzyć na alarm.
W poczuciu głębokiej odpowiedzialności za dalszy los i potrzebę istnienia silnej reprezentacji polskich pszczelarzy zwracam się do wszystkich pszczelarzy z apelem o wzmożenie wszelkich działań zmierzających do uruchomienia prawnych mechanizmów audytu i nadzoru nad działaniami obecnego zarządu PZP oraz zainicjowanie autentycznej dyskusji o wszystkich problemach trapiących zrzeszone w nim organizacje. Jestem bowiem głęboko przekonany, że polscy pszczelarze od lat nie są informowani o wielu sprawach lub – co gorsza – są dezinformowani przez przywódcze gremia obecnego Zarządu PZP.

Szanowni Państwo!

Nie aspiruję do żadnych stanowisk w strukturach organizacji pszczelarskich. Zważywszy jednak na mój dorobek jako autora literatury pszczelarskiej, dziennikarza i wydawcy zdecydowałem się w całości poprzeć apel Marka Lasockiego i SPP POLANKA. Wszak jestem także częścią wielkiej polskiej pszczelarskiej rodziny, jako szeregowy członek Karpackiego Zwiazku Pszczelarzy w Nowym Sączu, organizacji zrzeszającej ponad 1000 pasieczników, a dzisiaj wykluczonej z szeregów Polskiego Zwiazku Pszczelarskiego.
Korzystając z cyfrowych możliwości FORUM POLANKI, chciałbym swój apel i akces do inicjatywy SPP POLANKA przekazać także do wiadomości znanych i uznanych w polskim środowisku pszczelarskim osób:


Dr Krystyny Pohoreckiej
Dyrektora Oddziału Pszczelnictwa w Puławach

Elżbiety Gmurczyk
Redaktora naczelnego miesięcznika „Pszczelarstwo”

Joanny Troszkiewicz
Krajowe Centrum Hodowli Zwierząt

Elżbiety Kowalczyk
Przewodniczącej SPP POLANKA

Prof. dr. hab. Jerzego Demetraki-Paleologa
Prezesa Pszczelniczego Towarzystwa Naukowego

Mirosława Worobika
Dyrektora Państwowego Technikum Pszczelarskiego w Pszczelej Woli

Zbigniewa Pęcaka
Prezesa Lubelskiego Towarzystwa Pszczelniczego
i Stowarzyszenia Pszczelarzy Zawodowych

Jacka Parszewskiego
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Janusza Pudełko
Redaktora naczelnego czasopisma "Pasieka"


oraz

prof. dr. hab. Jerzego Woyke, prof. dr. hab. Zygmunta Jasińskiego, prof. dr. hab. Jerzyego Wilde, prof. dr. hab. Henryka Mruka, prof. dr. hab. Zdzisława Wilkańca, prof. dr. hab. Zdzisława Glińskiego, prof. dr hab. Zofii Warakomskiej, prof. dr. hab. Jarosława Prabuckiego, prof. dr hab. Barbary Tomaszewskiej, prof. dr. hab. Józefa Banaszaka, prof. dr. hab. Bogdana Kędzi, prof. dr hab. Kazimiery Szklanowskiej, prof. dr hab. Aleksandry Hartwig, prof. dr. hab. Tadeusza Pawlikowskiego, prof. dr. hab. Konstantego Romaniuka, prof. dr. hab. Wojciecha Skowronka, prof. dr. hab. Leon Bornusa

Cieszycie się Państwo niekwestionowanym autorytetem w polskim środowisku pszczelarskim. Pełnicie zaszczytne i odpowiedzialne funkcje w instytucjach, organizacjach społecznych, radakcjach i przedsiębiorstwach, które pracują na rzecz całego polskiego pszczelarstwa. Jesteście najwybitniejszymi przedstawicielami polskiej nauki pszczelniczej. Wiem, że z troską i przenikliwością wypowiadacie się Państwo od wielu lat na tematy bliskie każdemu polskiemu pszczelarzowi. Wielu z Was prowadzi pszczelnicze badania naukowe, inni są działaczami społecznymi w organizacjach pszczelarskich. Wszystkim nam przyświeca idea szerzenia oświaty i wiedzy pszczelarskiej na łamach polskiej prasy i poprzez wydawnictwa książkowe. Jestem o tym przekonany, że nikomu z nas nie są obojętne sprawy polskich pszczelarzy. Dlatego zwracam się do Was z apelem o poparcie inicjatywy SPP POLANKA i Pana Marka Lasockiego.
Proszę nie bądźcie bierni! Wasz głos, Wasza opinia i inicjatywa powinny stać się zaczynem dla fundamentalnych zmian strukturalnych w polskim pszczelarstwie.

A na zakończenie powiem otwarcie: racją stanu polskiego pszczelarstwa jest wybór zupełnie nowych władz Polskiego Związku Pszczelarskiego. Poprzednie, "do bólu" skompromitowane muszą odejść! A potem czeka nas praca u podstaw z wszystkimi pszczelarskimi gremiami dobrej woli.

Maciej Rysiewicz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stanisław Kowalczyk
Administrator


Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Targ

PostWysłany: Sob 22:57, 29 Mar 2008    Temat postu:

Panie Maćku cieszę się Pana obecnością na naszej stronie, tematyka podniesiona jest bardzo ważna dla całego środowiska pszczelarskiego i myślę, że wkrótce będzie czas aby o tym porozmawiać w szerszym gronie osób, którym dobro pszczelarstwa, pszczół i pszczelarzy leży na sercu. Zapraszam na Zjazd jako członka KZP ale również jako redaktora - wydawcę bardzo interesującego czasopisma pszczelarskiego. Pozdrawiam Stanisław Kowalczyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Karpacki Związek Pszczelarzy Strona Główna -> Aktualne sprawy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin